wtorek, 13 kwietnia 2010

Petra Sretra


Chwile nie pisalam, bo jak sie okazalo natlok egzaminowy przy calorocznym podsumowaniu wiedzy badz jej braku rozpoczyna sie JUZ! Ah.. a tak sie ludzilam, ze skoro jednoroczny, znaczy sie ze pod koniec semestru, ze czerwiec moze, czy cos. A tu nie! W plecy mam niestety juz jedno zaliczenie z filozofii kultury, pewnie z racji moich zlych relacji z wszelkiej masci filozofami. Ot, jakos w sobie nie gustujemy.

W sobote natomiast, czeka mnie egzamin z panstwa Nabatejskiego, co juz jest znacznie blizsze memu sercu. I za punkt honoru postawilam sobie odwiedzenie Petry w blizej nieokreslonej przyszlosc. I jakos mam wrazenie, ze bedzie to raczej dalsza anizeli blizsza przyszlosc. Chociaz... podroz poslubna ..Ale marza mi sie malediwy badz inne zanzibary. Leniuchowac z drinkiem w sloncu..mmm. W Jordanii tez slonce jakby nie bylo, ale juz jakos mniej luksusowo. Sie zobaczy.

Tymczasem nie o Zanzibarach i Malediwach, a o Petrze mam myslec i zglebiac tajniki. Idzie mi jak po grudzie, ale to chyba tylko kwestia polrocznego edukacyjnego leniuchowania, co zreszta tez mnie jakos zrzera wyrzutem sumienia. Jakos z organizacja siebie i pracy u mnie na bakier. 

O czym to ja jeszcze... A! Znow siedze w moim dotychczasowym miescie, poniewaz Pan Od Kuchni w skrocie Stolarz:) Zagapil sie chyba strasznie w me piekne, glebokim blekitem naznaczone oczeta, bo zapisal sobie wszystko na opak z tego co mu podsunelam, i kuchnie zrobil, a jakze. Ale tak jakby nie nasza... Wiec kolejne 3 tygodniowe oczekiwanie na nowa opcje. Ale czymze jest 3 tygodniowe oczekiwanie w obliczu wiecznosci, jak to mawiaja:D


4 komentarze:

Anonimowy pisze...

owco a co się sesją zajmujesz? mebelkami? na pole czas wychodzić, zobacz ile Ci pieknej zielonej trawy wyrosło! ;)

POZIOMKA

owca z pokrowca pisze...

HiHi.. no widzisz POZIOMKO! zycie mi ucieka przez te przyziemne sprawy! A tu, faktycznie.. Zielone łaki.. pastwiska soczystej trawy! Az mi kopytka podskoczyly radosnie:)

Anonimowy pisze...

to smaczne - go owco ! :)

POZIOMKA

Anonimowy pisze...

Chciałabym kiedyś zobaczyć to miasto wykute w skałach.Pozdrawiam Owco.

Agnieszka

Prześlij komentarz